Dzieje lubińskiej biblioteki były naznaczone wieloma trudnościami, jednak jej historia pozostaje niezwykle bogata i inspirująca. Opactwo Benedyktynów w Lubiniu, założone około 1070 roku, od samego początku posiadało bibliotekę oraz skryptorium. W skryptorium mnisi tworzyli bezcenne księgi liturgiczne, dokumenty urzędowe, a także przepisywali dzieła naukowe i literaturę, co miało ogromny wpływ na rozwój wiedzy i kultury.
Do najważniejszych dzieł stworzonych w skryptorium należą niestety już zaginione: „Pericopae evangelicae” (Ewangeliarz lubiński), „Liber fraternitatis” (Księga Bracka) oraz „Liber mortuorum” (Księga zmarłych). Szczególne znaczenie ma jednak „Annales Lubinenses” (Rocznik lubiński), będący najstarszym zachowanym w oryginale zabytkiem historiografii polskiej. Dokument ten stanowi nieocenione źródło wiedzy o średniowiecznej Polsce i Europie.
W dziejach klasztoru szczególnie wyróżniają się wybitne postacie związane z biblioteką i skryptorium. Jednym z nich był o. Maciej z Lubinia, notariusz księcia wielkopolskiego Bolesława Pobożnego, który 15 czerwca 1257 roku po raz pierwszy użył terminu „Wielkopolska” (Polonia Maior) w oficjalnym dokumencie. Kolejną godną pamięci postacią był przeor o. Tomasz Łysy ze Zbrudzewa, prekursor tłumaczenia Pisma Świętego na język polski. Jego pełny przekład Apokalipsy św. Jana, dwutomowy słownik biblijny i inne prace miały ogromny wpływ na studia biblijne oraz przybliżenie Biblii wiernym. Nie można pominąć również osoby opata o. Mikołaja Stanisława Kieszkowskiego, kronikarza, który w trudnych czasach zaborów niestrudzenie działał na rzecz zachowania dziedzictwa benedyktyńskiego, dokumentując historię i działalność opactwa.
W 1838 roku, po kasacie opactwa przez państwo pruskie, klasztorna kolekcja została zarekwirowana i rozdzielona między Berlin, Poznań i Gniezno. Po I wojnie światowej podjęto starania o odzyskanie księgozbioru i wzbogacenie go o nowe pozycje. W tym czasie bibliotekarzami byli o. Klemens Dąbrowski i o. Jozafat Ostrowski, odnowiciele klasztoru lubińskiego. Do wybuchu II wojny światowej biblioteka liczyła imponujące 28 tysięcy woluminów, w tym inkunabuły i starodruki. Niestety, po wojnie udało się odzyskać jedynie niewielką część zbiorów, podczas gdy większość przepadła bezpowrotnie. W drugiej połowie XX wieku oddanym bibliotekarzem był o. Mateusz Skibniewski. Niemniej jednak to, co obecnie znajduje się w zbiorach Biblioteki Opactwa Benedyktynów w Lubiniu, poza pozycjami współczesnymi, stanowi bezcenne dziedzictwo i jest warte zachowania dla przyszłych pokoleń.
Obecnie trwają intensywne działania mające na celu ochronę zabytkowych księgozbiorów oraz ich nowoczesne udostępnienie zarówno naukowcom, jak i szerokiemu gronu odbiorców. Jednocześnie rozpoczęto kompleksowy remont i modernizację biblioteki, aby sprostać wymaganiom współczesnych czasów i zapewnić jej nowoczesną funkcjonalność. Dla św. Benedykta nie możliwym jest klasztor bez dobrze zorganizowanej biblioteki!
Dnia 6 grudnia 2024 roku podpisano deklarację o współpracy między Opactwem Benedyktynów w Lubiniu a Miejską Biblioteką Publiczną w Lesznie. Dzięki zaangażowaniu wysoko wykwalifikowanej kadry, nowoczesnym technologiom i bogatemu doświadczeniu w digitalizacji zbiorów, Biblioteka w Lesznie będzie wspierać Opactwo w ochronie i popularyzacji dziedzictwa narodowego oraz europejskiego.
Wkrótce zostanie zainaugurowana Cyfrowa Biblioteka Opactwa Benedyktynów w Lubiniu, która zapewni wszystkim wolny dostęp do zdigitalizowanych historycznych zbiorów. Pierwsze prace digitalizacyjne są już w toku.
Zapraszamy do śledzenia prac i wspierania naszych przedsięwzięć!