«Światło przyszło na świat, lecz ludzie bardziej umiłowali ciemność aniżeli światło: bo złe były ich uczynki. Każdy bowiem, kto się dopuszcza nieprawości, nienawidzi światła i nie zbliża się do światła, aby nie potępiono jego uczynków. Kto spełnia wymagania prawdy, zbliża się do światła, aby się okazało, że jego uczynki są dokonane w Bogu» (J 3,19-21).
Szczególnie latem słońce czyni z naszego kościoła prawdziwe dzieło sztuki. Światlo przesączające się przez okna wydobywa bryłę figur, ołtarzy, elementów architektonicznych. Kościół staje się więc nie tylko miejscem modlitwy lecz także miejsce, w którym kontemplować można światło. Wspaniale koresponduje to z myślą o. Jana Berezy:
“Droga sprawia, że światło, które zostało dane każdemu, gdy na świat przychodzi, zostaje oczyszczone i wzmocnione poprzez przeżyte cierpienie i wszelkie przezwyciężone trudności. Im więcej doświadczeń, cierpienia i radości, wzlotów i upadków, im więcej spotkanych ludzi, powitań i pożegnań, tym mocniejsze staje się światło.”
Warto zawitać do Lubinia. Dla modlitwy. Dla zachwytu światłem. Dla zachwytu nad doskonałością Boga, który Jest Światłem.