Niektórych z nas nie było jeszcze na świecie, albo byli od niedawna, kiedy o. Jan Bereza, za zgodą ówczesnego przeora o. Mateusza Skibniewskiego, stworzył w lubińskim klasztorze miejsce spotkań dla ludzi poszukujących pogłębionej modlitwy. Tak zaczęła się historia Ośrodka Medytacji Chrześcijańskiej, który od początku był także miejscem dialogu chrześcijaństwa z innymi tradycjami religijnymi. Od tamtej pory minęło 25 lat i obecny rok jest dla Ośrodka rokiem jubileuszowym. Będzie się jeszcze o tym mówić i pisać – przygotowywane są artykuły w jesiennym wydaniu kwartalnika „Style i Charaktery – Medytacja”, w „Tygodniku Powszechnym” oraz „Chrześcijańskiej Medytacji”– kwartalniku WCCM. W dniach 20-22 września w opactwie odbędzie się też jubileuszowa sesja z udziałem dawnych i nowych przyjaciół Ośrodka, osób związanych z praktyką medytacji i dialogiem międzyreligijnym. Relacje z tego wydarzenia na stronie lubin-medytacje.pl (zakładka „medytacja” na górnym pasku).
Tymczasem jednak pierwsze z zaplanowanych „wydarzeń” już się dokonało, co oznacza, że obchody jubileuszu właśnie się rozpoczęły. Bez rozgłosu wprawdzie i całkiem po cichu, ale w sposób, który – mamy nadzieję – powinien usatysfakcjonować zainteresowanych tematem, a innych przynajmniej zaciekawić. W ostatnich dniach na parterowym korytarzu klasztoru pojawiła się wystawa ilustrująca 25-letnią historię Ośrodka.
Jej przygotowanie trwało około roku. Złożyło się na nią ponad sto fotografii opatrzonych opisem i komentarzem – wystawę nie tylko się więc ogląda, ale i czyta. Autorem dużej części zdjęć jest o. Jan Bereza, zaś twórcami ekspozycji o. Maksymilian Nawara, Dariusz Hybel, Marta Gębska oraz Danuta Słomczyńska i kierowane przez nią poznańskie studio Ptasia30.
Prezentowany materiał podzielono na cztery części, ukazujące różne wymiary istnienia i aktywności Ośrodka. Część pierwsza przedstawia zarys jego historii – moment powstania i ważne etapy rozwoju; część drugą poświęcono samej praktyce medytacji chrześcijańskiej; trzecia to prezentacja gości, którzy odwiedzili Ośrodek w ciągu minionego ćwierćwiecza; wreszcie część czwarta ilustruje wybrane formy zewnętrznego zaangażowania Ośrodka. Nawet tym najbardziej zadomowionym w Lubiniu mogą się tu przydarzyć momenty zaskoczenia. Widok o. Jana w pustelni Thomasa Mertona, lub witającego się z Dalajlamą XIV w studio Trzeciego Programu Polskiego Radia, mimo wszystko nie ma w sobie nic oczywistego. Ale już więcej nic nie mówimy. Kto ciekawy, niech przyjedzie na wystawę.