Do naszego klasztornego ogrodu dotarła wyczekiwana wiosna. Na nowo daje się usłyszeć śpiew ptaków, a zwłaszcza charakterystyczne stukanie dzięciołów wśród naszych dębów. Zaś ogromne połacie trawników pokryły się lauzorowoniebieskimi kwiatami cebulicy. Ich błękitna barwa wspaniale nawiązuje do tytułu naszego opactwa, który poświęcony jest Najświętszej Maryi Pannie, której tradycyjnie przypisuje się kolor niebieski. Szkoda tylko, że te drobne a jakże piękne kwiaty kwitną tylko przez marzec i kwiecień. Już za kilka dni zakwitną jabłonie, śliwy, czereśnie i wiśnie, które zaroją się pracowitymi pszczołami oraz trzmielami. Nasz kasztanowiec „Benedykt” także w maju przystroi się białymi kwiatami. Stan największej ozdoby naszego dziedzińca przy kościele jest niepokojący. Zagrożony jest on wyłamaniem się konaru. Aby ratować najokazalszego kasztanowca w Polsce podjęliśmy starania o ocalenie naszego wyjątkowego pomnika przyrody oraz zebranie koniecznych do tego funduszów.