Ikony przedstawiające świętych posługują się swoim własnym językiem, który pozwala obrazowi przekazać dodatkową treść. Przyglądając się ikonie warto więc dowiedzieć się czegoś więcej o świętym, którego ikona przedstawia, by zwrócić uwagę na jakie elementy chciał zwrócić uwagę autor. W naszej pracowni w ciągu ostatnich 9 miesięcy powstawały dwie ikony zamówione do jednego domu, były więc zaprojektowane w podobnym ułożeniu i kolorystyce.
Święta Maria Magdalena została przedstawiona z krzyżem w prawej ręce, jako ta, która jedna z nielicznych wytrwała do końca przy Mistrzu w czasie ukrzyżowania, a następnie głosiła zmartwychwstanie Pana apostołom. Trzymane w lewej ręce flakon z olejem i chusta nawiązują do ewangelicznej sceny, kiedy udała się do grobu by namaścić ciało Jezusa. Czerwony kolor szat wyraża jej wielką miłość, która ukochała. Podążała za Mistrzem, odkąd wypędził z niej siedem złych duchów. Siedem, a więc bardzo dużo. Znalazła się więc w sytuacji niewiasty, której wiele odpuszczono i dlatego wielkim ogniem ukochała. I choć bibliści wykazują, że to inna Maria swoimi włosami otarła Jezusowi stopy, to jednak aby pokazać kumulację miłości w Marii Magdalenie często przedstawia się ją w ikonach z rozpuszczonymi włosami (co w ikonie jest rzadkością, gdyż niewiasty najczęściej mają na nich włosy zakryte czepcem). Spod czerwonego płaszcza, wystaje fragment niebieskich szaty, której kolorystyka wskazuje na głębokie życie duchowe świętej. Bogate zdobienie pod szyją wskazuje na bogactwo cnót, ale także wydzielenie dla Jezusa ze swoich rodzinnych dóbr Magdalii środków materialnych wspierających Jego działalność (por. Łk 9,1-3).
Święty Marcin swoje świadome życie z Chrystusem rozpoczął jako żołnierz, kiedy to podzielił się z biednym odcinając mieczem część swojego płaszcza. Do zakończenia swojej obowiązkowej 25-letniej ćwiczył się w pokorze i zdobywał cnoty. Gdy dobiegł końca czas kontraktu chciał opuścić armię, jednak w obliczu zbliżającej się bitwy został oskarżony o tchórzostwo. Postanowił zatem wyruszyć na nią jako rycerz Chrystusa, nie z mieczem ale z krzyżem w ręce. Gdy nazajutrz obca armia wysłała pokojowe poselstwo uznano to jako znak z nieba i pozwolono św. Marcinowi opuścić wojsko. Powyższe wydarzenia wpłynęły na sposób przedstawiania świętego w ikonie: w wybrakowanym płaszczu koloru czerwonego (bo od wydarzenia z płaszczem rozpłynął ogień miłości bliźniego, którym okazał się sam Chrystus), w ozdobnej złotymi asystkami i klejnotami zbroi (bogactwo zasług dobrych uczynków), niebieskiej szacie spodniej (głębia życia duchowego), z krzyżem zamiast miecza w ręce. Bujne włosy i młoda twarz bez zarostu w przedstawieniu postaci wskazują na niewinność, prostotę i gorliwość wprowadzania wiary w czyn.