Od kiedy nasz o. Maksymilian stał się Opatem Prezesem, a następnie członkiem Rady Opata Prymasa, Lubiń nie zmieniając swojego położenia geograficznego przybliżył się do „centrum” świata monastycznego i na bieżąco mamy dostęp do aktualnych informacji z pierwszej ręki, dzięki czemu możemy spojrzeć na swoje życie mnisze z szerszej perspektywy.
Przykładem może być choćby sprawa powołań. Obecnie w naszym klasztorze nie ma żadnego brata na etapie formacji (postulat, nowicjat, profesja czasowa), najmłodszy z nas wstąpił do Lubinia w 2013 r. Nie jest to niczym szczególnym jeśli wziąć po uwagę, że w Kongregacji Zwiastowania do której należymy, na 10 mnichów przypada statystycznie jedynie 0,75 nowicjusza. Liczba ta jest jednak zawyżona, gdyż szersza geograficzna perspektywa pokazuje, że w klasztorach europejskich na 10 mnichów przypada statystycznie 0,27 nowicjusza. Inna sytuacja pod względem powołań występuje w Ameryce Południowej ( 1,06 nowicjusza na dziesięciu mnichów), a najwięcej powołań ma Afryka, gdzie na setkę mnichów przypada aż 14,5 nowicjuszy). Biorąc pod uwagę sytuację całościową powołań, można powiedzieć, że ich sumaryczna liczba utrzymuje się od wielu lat na stałym poziomie.
Pomimo wielkiego dynamizmu klasztorów Afryki i Ameryki południowej, nadal największa liczba benedyktynów prowadzi życie mnisze w Europie. Może się to jednak wkrótce zmienić, gdyż z każdym rokiem zwiększa się średnia wieku mnichów w klasztorach w Europie.
Na koniec warto zwrócić uwagę na inne wieloletnie stałe tendencje, charakteryzujące nasze czasy. Zauważamy, że kandydaci zgłaszający się do klasztorów są coraz starsi. W coraz bardziej zaawansowanym wieku następują święcenia kapłańskie braci zakonnych. We wspólnotach spada stosunek liczby kapłanów do liczby braci niewyświęconych.